Jesienią 2015 roku odbyły się wybory parlamentarne, lud znowu zadecydował, kto tym razem będzie reprezentował nas na arenie międzynarodowej. Nowi posłowie wybrani byli większością głosów, wygrał PIS. Dlaczego tak się stało? Czy dlatego, że mieli oni jakiś niebywały pomysł na nasz kraj, czy również dlatego, że prezydent jest z tej partii? Cóż tak mocno musiało się zmienić, że w poprzedniej kadencji prezydent i rząd byli z frakcji PO? Czy tak bardzo nadszarpnęli oni nasze zaufanie?

Wydaje się, że ma to związek zwyczajnie ze zmianami. Ludzie pragną przeróbek i ich nie obchodzi, kto te zmiany będzie robił, czy będzie ichniejszym dokonywać taka partia czy inna. Ludzie zwyczajnie preferują żyć dużo lepiej i to dla nich najlepiej się liczy. Dlatego także właściwie każdy nowy poseł, który startował w wyborach, był oceniany pod kątem tego, czy może coś przemienić. Skoro poprzedni nie zrobili dla nas nic dobrego, to nie ma się co dziwić, że ludzie zapragnęli zmiany. Wybrali ludzi nawet nieznanych, ale takich, co do których istnieje podejrzenie, że będą chcieli coś robić w tym celu, by nasze państwo rosło w siłę, zamiast upadać. Wybory 2015 posłowie pokazali, że gusta ludzkie mogą się bardzo szybko przekształcać, a utrata sympatii i zaufania jest w późniejszych czasie trudna do odbudowy. Możliwe, że partie przegrane będą potrzebowały aż 4 lat, aby odbudować to zaufanie i aby wrócić do pierwszej ligi w grze. To pokaże nam dopiero czas. Póki co widzimy, że nastroje polityczne są średnie. Całkiem prawdopodobne, że za wiele miesięcy wyklaruje się, czy była to dobra decyzja.

Warto zobaczyć: znany poseł.